Na początku kwietnia gościłyśmy w Sanktuarium grupę dzieci z naszego przedszkola w Ożarowie Mazowieckim. Oto relacja z ich pobytu…
Zaraz po Wielkanocy (6-8 kwietnia 2018) najstarsza grupa z urszulańskiego przedszkola w Ożarowie Mazowieckim wraz z s. Moniką, s. Agnieszką, rodzicami i rodzeństwem pokonała ponad 300 km, by bliżej poznać św. Urszulę i wspólnie spędzić czas w Pniewach. Dojechaliśmy w piątek późnym wieczorem – po pracy (rodzice) i zabawie w przedszkolu (dzieci). Sobotnim rankiem byliśmy gotowi na zwiedzanie i wszystko to, co czekało nas tego dnia. Dorośli posłuchali krótkiej konferencji s. Małgorzaty Pagacz o wychowaniu w duchu św. Urszuli w kontekście współczesnym. W tym czasie dzieci zwiedzały Sanktuarium, o którym pięknie i niezwykle zajmująco opowiedziała s. Franciszka Paluch. Później wspólna Eucharystia i spotkanie przy sarkofagu. W czasie wolnym dzieci i dorośli rozegrali mecz na boisku i okazali się naprawdę dobrymi piłkarzami. Po meczu rodzice udali się na zwiedzanie, a dzieci miały do wykonania dwa zadania: uczyły się piosenki i ilustrowały w parach myśli św. Urszuli. Wieczorem wyczekane urodziny trójki chłopców odbyły się hucznie i wesoło w pniewskim przedszkolu, a potem grill na świeżym powietrzu. Pogoda tak dopisała, że mogliśmy długo bawić się bez przeszkód. Następnego dnia, w Niedzielę Miłosierdzia Bożego, uczestniczyliśmy w Eucharystii razem z mieszkańcami Pniew i innymi pielgrzymami. Na koniec spotkaliśmy się jeszcze, by podzielić się wrażeniami i zaprezentować prace dzieci z poprzedniego dnia. I trzeba było szykować się do powrotu, choć wracać się nie chciało… Po tych kilku dniach pozostały nam bardzo miłe i wesołe wspomnienia, które pewnie na długo zachowamy w pamięci.
Pani Patrycja, ciocia Błażejka, napisała tak:
Siostro,
było nam wspaniale w tych Pniewach. Ciągle mam w sobie to ciepło i ten wyjątkowy nastrój. Dla mnie to był pierwszy moment, kiedy mogłam naprawdę poznać się z resztą rodziców i od niedzieli czuję się w naszym przedszkolu jeszcze „bardziej lepiej” :). U Was rośniemy razem z dziećmi. A w czasie wolnym też się dobrze bawiliśmy :). pozdrawiam serdecznie i pozdrowienia dla siostry Teresy 🙂
Patrycja
s. Agnieszka Krupko
